Hotel Iberostar Bella Vista 

Kolos. 800 pokoi. Ale nowy, pachnący świeżością, jeszcze nie zniszczony. Niestety sami Kubańczycy, jako goście, nie szanują tego obiektu. Przeważająca większość to goście hiszpańsko-języczni. Chociaż jest dużo Niemców, Szwajcarów, Polaków. " Brakowało mi " trochę Rosjan. ( żartowałem ... ). Jak już wspominałem, mimo że było trochę osób nie dbających - o czystość starają się odpowiednie służby. Ogólnie ok. W hotelu panuje opcja all inclusive, chociaż np. dostęp do lepszych restauracji i dodatkowych " atutów " hotelu mają tylko goście z lepszych pokoi... O tym poniżej.

Nie do końca wiem jak to opisać. Jestem w tej lepszej sytuacji, bo wykupiłem lepszy typ pokoju. I nie żałuję i bardzo polecam!!! Miałem pokój Elite Suite. Pokój z dodatkowymi korzyściami. Nie to, że ogromny, przez to, że są to praktycznie dwa pokoje, sypialnia i pokój dzienny, posiada dwie toalety, wannę z jacuzzi, dwa telewizory, barek z napojami chłodzącymi typu cola, sprite, woda gazowana i nie, piwo, codziennie uzupełniane.Kawiarkę, żelazko, sejf, podwójną klimę. Umeblowanie pokoju pierwszy raz mnie zaskoczyło i to pozytywnie. Jest wystarczająco dużo szufladek i ogromna szafa gdzie wszystkie rzeczy się mieszczą. Mały fakt ale jak cieszy. Nic się nie wala i nie leży bez celu. Pokój zawsze czysty, ale przyczyną tego jest to, że jest nowy. Oczywiście dodatkową sprawą jest atut zostawiania napiwku, ale odpowiednie porozumienie się z Panią sprzątającą zaowocowało np dodatkową ilością piwa w lodówce... Kosmetyki wymieniane są dopiero po wyczerpaniu się a ręczniki dopiero jak leżą na podłodze. Dodatkowe atuty takiego pokoju w poradach. Ja miałem pokój na 9 tym piętrze z widokiem na ocean. Jednak miałem go tylko dlatego, że korespondowałem z przemiłą Panią manager w hotelu i poprosiłem ją o taki. Nie łudźcie się, żadne biuro w Polsce nie zagwarantuje Wam takiego pokoju. Wiem, że w pokoju przebywa się krótko i tylko w nocy, ale rano jak wstajesz miło jest popatrzeć na ocean, a wieczorem jak małżonka nie jest jeszcze gotowa można na balkonie, w fotelu, przy piwku zacząć oglądać występy różnych kubańskich kapel...

Tutaj nie mogę dać szóstki. I to nie ze względu na jakość. Chociaż tak jak w każdym innym hotelu ( to jest norma ) posiłki w restauracjach ala bufet były " monotonne ", ale bardzo duży wybór ( było w czym wybierać, zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci ) i do tego dobre, Codziennie były jakieś niespodzianki, czy to homar, czy to upieczony prosiaczek. Ogólnie jedzenie bardzo dobre. Codziennie ryba pod różnymi postaciami, mięso świeżo smażone, naleśniki, makaron, pizza, bardzo duży wybór sałatek, owoców!, a dla maluchów serki, jogurty, płatki no i oczywiście lody i dużo słodyczy. Nigdy nie czekałem na jakieś miejsce przy stoliku czy zmianę nakrycia. Czysto i schludnie. Jeżeli czegoś zabraknie, np masła, to jak poprosisz od razu przynoszą. Na śniadanie soki ( niestety z kartonów ), cola, spite, woda,mirinda, kawa, herbata szampan. Do innych posiłków dochodzą już napoje alkoholowe, piwo. Ogólnych restauracji jest trzy. W tym jedna, typu Mc. Donald, całodobowa. Do tego dochodzą trzy tematyczne. I tu jest ten minus, dla którego nie mogę postawić szóstki. Gdy przyszliśmy do restauracji japońskiej, o godzinie 19 tej, czterdzieści stopni Celsjusza na zewnątrz, czterdzieści pięć w środku, kazali usiąść nam przy rozgrzanym do czerwoności stole, gdzie kucharz miał zrobić swoje arcydzieło... podziękowaliśmy grzecznie i wyszliśmy. W takiej restauracji nie włączono klimatyzacji!!! Ganiali nas później po całym obiekcie i proponowali, że postawią nam... wiatraczek. Nie mogę nic powiedzieć na temat jakości jedzenia, ale znajomi, którzy przeżyli ten wieczór, stwierdzili, że to przypominało bardziej jedzenie chińskie ( kurczak w pięciu smakach ). A my mieliśmy taką ochotę na sushi... Pięć barów, w tym jeden w basenie, na plaży, w teatrze, w lobby i na 11 piętrze. Niestety jakość drinków w tych obiektach też mogę wymienić w tej samej kolejności. Niestety tylko w dwóch ostatnich dostaniesz drinka w szkle, reszta w jednorazowym plastiku. Oczywiście barman zapamięta Cię szybciej jak dostanie od Ciebie napiwek.

O opiece nad dziećmi już pisałem. Istnieje także oddzielna część dla maluchów. Klub i dwa brodziki. Super. Co do starszych to oczywiście dwa duże baseny, piaszczysta, czysta plaża. Zresztą zarówno baseny jak i plaża są czyszczone codziennie. Na plaży można bezpłatnie wypożyczyć kajak, rower wodny czy skorzystać z przejażdżki katamaranem, ale to już z ich sternikiem. Przy każdym wyjściu z plaży są prysznice. Dla mnie było trochę za mało parasoli na basenie, ale wiem, że cały czas dokupują. Na plaży jest już bardzo dużo, cztery rzędy i dalej dobudowują. Jak dla mnie trochę za mało jest toalet. Na plaży brak, przy basenie jest jedna. Ten problem także obniża moją ocenę. Co do rozrywki wieczornej to jest. I to bardzo różnorodna. W lobby codziennie występy grup muzycznych. Bardzo różnorodnych. Głośno, kolorowo z dużą ilością efektów świetlnych. Czasami występy baletu w basenie. Bardzo efektowne i widowiskowe. W teatrze występy zarówno piosenkarzy jak i akrobatów. Warto wszystko zobaczyć. Jedyny minus to taki, że czasami wszystkie te atrakcje niestety pokrywają się... Co do internetu to opiszę poniżej. Oficjalnie jest płatny, ale są wyjątki.

Tutaj muszę przyznać , że jak na miejscowość turystyczną komunikacja jest rozwiązana bardzo dobrze. Kursuje piętrowy autobus ( 5 CUC od osoby ), którym praktycznie cały dzień możesz się przemieszczać. Zarówno do miejscowości Varadero, jak i na przystań. Autobus podjeżdża pod każdy hotel. Jeśli ktoś chciałby podjechać do miasta taksówką kosztuje to 5 CUC w jedną stronę. Czas przejazdu z lotniska do hotelu zależy od ilości " zaliczonych " przystanków przy innych obiektach. My zatrzymaliśmy się przy jednym hotelu, wypuściliśmy turystów i po 40 minutach byliśmy już w naszym Iberostarze. Jak już pisałem obiekt bardzo duży, do plaży było bardzo blisko. Praktycznie trzeba było przejść przez basen i zalesioną wydmę. Plaża nie za duża, ale kameralna. Stoją już cztery rzędy parasoli, tak więc nawet o 9 tej mogłem znaleźć jakiś wolny parasol. Co do wycieczek fakultatywnych to mam podzielone zdanie. Są owszem biura, które zachęcają, ale według mnie cenowo nie różnią się znacznie od siebie. Jeśli zaoszczędzisz parę groszy na cenie, to komfort przejazdu będzie gorszy, co w przypadku tego klimatu stanowi duży problem. Może zepsuć wrażenia z całej wycieczki. Ja byłem na dwóch wycieczkach, ale to opiszę poniżej.

Wiadomo, nowy hotel, obsługa bardzo się stara. Zarówno personel sprzątający jak i obsługa np w barach jest bardzo miła. Jeśli chodzi o znajomość języków to oczywiście hiszpański, angielski, w gorszym stopniu niemiecki. Próbowałem porozmawiać w języku rosyjskim, lecz bardzo płynnie odpowiedziano mi, zresztą po rosyjsku, że nic nie rozumieją i nie rozmawiają w tym języku. Panie sprzątające pokoje starały się jak mogły. Było zawsze czysto. Może jest to związane, że to nowy hotel, bez wyraźnych oznak brudu. Ale za jednego dolara jak w każdym innym hotelu wyczarowywały z ręczników cuda. Z usług lekarza, pralni czy opieki nad dziećmi nie korzystałem. Mogę tylko powiedzieć, co do opieki nad najmłodszymi, to widziałem codziennie grupkę maluchów pod opieką pań instruktorek, zawsze przebrane, z uśmiechem na twarzy i starające się o bezpieczeństwo dzieci. Co do rozpatrywania skarg... cóż mogę powiedzieć. miałem jeden problem z sejfem. Zgłosiłem na recepcji. Jednak zanim ktoś przyszedł zdołałem sam zreperować. zwalam to na kark pogody. W tym klimacie On są przyzwyczajeni do załatwienia spraw powolutku...