Hotel Arathena Rocks 

Hotel znajdował się w spokojnej okolicy. Obiekt wydawał się częściowo odnowiony, ale jego wyposażenie jeszcze stare.

Niezły pokój z meblami, na których widać było ślady czasu. Łazienka jeszcze chyba nie remontowana i śmierdziało w niej z kanalizacji. Za to widok na morze wspaniały.

Solidne i smaczne śniadania.

Słaba i żwirowa plaża była publiczna. Basen też dość przeciętny. To co widzieliśmy na zdjęciach przed wyjazdem było mylące.

Hotel Arathena Rocks jest to dosyć kameralny hotel, który nieco się starzeje. Posiada zabytkowe sycylijskie meble. Personel, który tu pracuje jest bardzo przyjazny i pomocny. Dokłada wszelkich starań, aby gościom się podobało. Pokoje są codziennie czyszczone. Dodatkowo, zmieniane są ręczniki oraz pościel. Podczas naszego pobytu byli: Włosi, Anglicy, Niemcy, Francuzi, Rosjanie oraz inne narodowości. Jedynym minusem był brak owoców na śniadanie oraz niesmaczna kawa. Kolacja była bardzo podstawowa, ale nam smakowała.

Nasz pokój miał bardzo dobry standard. Był bardzo czysty i posiadał widok na Etnę oraz wielki taras. Był wyposażony w łazienkę z WC, która była bardzo nowoczesna oraz telewizor. Dodatkowo, goście mogą tutaj również korzystać z lodówek.

Jeżeli istnieje taka możliwość, to polecamy zrezygnowanie z kuchni hotelowej. Tutaj podaje się bardzo mało typowo sycylijskich potraw - w ciągu 14 dni było zaledwie kilka pozycji, które mogą przybliżyć gościom sycylijską kuchnię. Po obiedzie hotel serwuje desery, które były bardzo smaczne. W okolicznych restauracjach dostaniemy świeże ryby oraz wegańskie dania. Dodatkowo, można tutaj znaleźć pizzę opalaną drewnem.

Hotel posiada wystarczającą liczbę leżaków oraz parasoli. Hotel nie zapewnia żadnych animacji.

Hotel znajduje się w cichej lokalizacji, jest tutaj basen z morską wodą oraz kamienista plaża. Dlatego zalecamy wziąć ze sobą buty plażowe. Do samej plaży jest około 1 km. Aby móc korzystać z leżaków i parasola należy zapłacić 18 euro dziennie - ta cena była według nas za wysoka. Do plaży można dotrzeć eleganckim i wygodnym autobusem.

Personel jest przyjazny, chętnie troszczy się o gości.

Hotel, który już od holu zniechęcał. Wypełniały go kuchenne zapachy, spaliny oraz huczenie klimatyzatorów. Było bardzo głośno. Łazienka była w tragicznym stanie. Pełna pleśni i uszkodzonych elementów wyposażenia. Wokół uszkodzonego basenu było brudno od niedopałków. Posiłki były nie do zjedzenia. Na śniadania tragiczna kawa, a kolacje często tłuste i ciężkie.

Mimo, że Hotel Arathena Rocks jest już trochę stary, to zachował swój rustykalny urok. Cały obiekt jest bardzo czysty. Dzięki temu, że hotel nie posiada tak wiele pokoi, to zawsze na basenie, czy w restauracji jest dużo miejsca i nie jest tłoczno. To będzie idealne miejsce dla osób, które poszukują ciszy.

Nasz pokój miał duży balkon z częściowym widokiem na morze i Etnę. Pokój jest wystarczająco duży, meble są nieco starsze, ale wszystko jest czyste. Jest mała lodówka oraz sejf. Junior Suite jest dwukrotnie większy od normalnego pokoju 2-osobowego z dużym balkonem i dużą łazienką. Tutaj zmieszczą się 3 osoby.

Zarezerwowaliśmy opcję HP. Śniadanie w formie bufetu jest bardzo dobre, jak na włoskie warunki. Z naszego doświadczenia wiemy, że może być o wiele lepiej. Kolacja składała się z 4 dań i podawano świeże soki. Jedzenie nam smakowało. Był duży wybór dań i można było wybrać sobie, co chciałoby się zjeść kolejnego wieczoru. Z restauracji roztacza się piękny widok na morze. Jedyna rzecz, która jest irytująca to fakt, iż czasami trzeba czekać na kelnera w barze, który nie zawsze jest na miejscu.

Basen hotelowy jest duży i czysty. Wokół basenu jest duża liczba leżaków. Do plaży trzeba się przejść, ponieważ leży o 15 minut drogi spacerem od hotelu. Hotel nie posiada swojej własnej, prywatnej plaży. Długa, piaszczysta plaża w Giardini Naxos znajduje się co najmniej 30 minut drogi od hotelu. Rozrywka proponowana przez hotel była przyjemna.

Hotel jest położony na obrzeżach miejscowości Giardini Naxos. Z lotniska w Katanii do hotelu można dojechać w około 30-45 minut. Do innych atrakcji jest stąd trochę daleko. W bezpośrednim sąsiedztwie nie ma restauracji, ani barów. Hotel jest położony nad brzegiem morza, ale nie ma własnej plaży. Do wody można dojść za pomocą specjalnych kamiennych schodów. Wszystko jest perfekcyjne, jednak gdy fale są wysokie jest tu trochę niebezpiecznie.

Personel jest bardzo miły. Zawsze jest ktoś w recepcji kto jest gotowy do pomocy. Personel restauracji jest zawsze pogodny i często żartował z gośćmi. Większość personelu zna angielski, są również osoby, które dobrze mówią po niemiecku.